Reflektory to jeden z ważniejszych elementów naszego samochodu. To od ich jakości zależy w dużym stopniu bezpieczna jazda po zmroku. Na początku motoryzacji to świece i lampy naftowe rozświetlały drogę przed kierowcą. Oczywiście, mało kto podróżował wtedy samochodem po zmroku. Od 1916 roku zaczęły pojawiać się w samochodach żarówki. Były ciągle rozwijane i królowały w autach do końca wieku XX. Wraz z nowym tysiącleciem można było zobaczyć coraz częściej reflektory z lampami wyładowczymi, czyli takimi w których napięcie powoduje świecenie gazu, np. lampy ksenonowe. Od niedawna na ulicach coraz częściej widać lampy działające na zasadzie elektroluminescencji, czyli tzw. LEDy.

Aktualnie często wybierając dany model samochodu stoimy przed wyborem który rodzaj reflektorów wybrać. Czy standardowe żarówki halogenowe, czy ksenony, czy może LEDy. W niektórych modelach można także wybrać już teraz technologię przyszłości – czyli reflektory laserowe. Kupujący stojący przed takim wyborem coraz częściej decyduje się na LEDy – i nie jest to przypadek.

To właśnie LEDy wydają się teraz najlepszym rozwiązaniem. Można je znaleźć nie tylko w markach premium, ale coraz częściej w segmencie „średnim”a przez to coraz bardziej są w akceptowalnej dla przeciętnego Kowalskiego cenie. LEDy zapewniają o wiele lepszy zasięg od żarówek halogenowych – nawet do 300 metrów. Mają dużo lepszą barwę światłą wynoszącą około 5500 kelwinów – a co za tym idzie mniej męczą oczy. Zużywają o wiele mniej prądu i zaraz po uruchomieniu mogą świecić z maksymalną jasnością. Do tego są bardzo trwałe (mówi się, że statystycznie trwalsze od samego samochodu) a ciągłe włączanie i wyłączanie nie wpływa negatywnie na ich pracę i żywotność.

Ale najważniejszą ich cechą, jest pełna dowolność włączania diod w reflektorze, a co za tym idzie możliwość selektywnego wyłączania oświetlenia w pewnych punktach. Dzięki temu, coraz bardziej rozwijane są systemy antyoślepiające kierowców. Kamera śledzi samochody przed nami i jak wykryje sytuację w której nasze światła oślepiają kierowcę z przeciwka, wyłączają w krytycznym punkcie oświetlenie, nie wpływając zupełnie na jakość oświetlenia naszego pasa. Ta sama zasada pomaga także w inteligentnym doświetlaniu zakrętów. Snop światła może podążać za ruchami kierownicy lub mogą zapalać się dodatkowe diody rozszerzające zakres oświetlania jezdni. Coraz częściej można także spotkać systemy doświetlające np. pieszych na skraju drogi których wykryje specjalny radar a także specjalne systemy pracy reflektora dostosowane do warunków atmosferycznych.

LEDy najprawdopodobniej staną się już niebawem standardem w naszych samochodach. Dają one najwięcej możliwości w stosunku do ceny. Inteligentne systemy wspomagające kierowców coraz bardziej będą wykorzystywały potencjał w nich drzemiący co na pewno wpłynie na bezpieczeństwo i komfort jazdy.